Obserwatorzy

środa, 23 marca 2011

Króliczki i kicz torebkowy:)

Szyje w tym tygodniu, wieczorkiem tylko troszkę na szydełku śmigam. Moja maszyna okazała się totalnym złomem, więc wszystko jednak trzeba szyć ręcznie:(.
Od Bogusi Szydełkowe czary mary przyszła wczoraj paczka z włóczkami, kolejny raz obdarowała mnie ta dobra kobieta częścią swoich skarbów:). Bogusiu dziękuję bardzo:)

piątek, 18 marca 2011

Pracuję....

Dawno mnie nie było, ale pracuję cały czas. Na jutro mam dość spore zamówienie do zawiezienia, a kiedy na Jarmark robić? Nie mam pojecia. Na szybciutko wstawię kilka zdjęć, boć przeca (hihihi) ten blog to kronika ostatnio mojego życia:).

czwartek, 10 marca 2011

Coraz gorsze zdjęcia:(

Robię na szybko i mam efekt, ale czas mnie goni i poprawiać już nie będę:(
Sa takie fajne, a na zdjęciach nie widać niestety.

wtorek, 8 marca 2011

Kolejne stworki na jarmark:)

Przy okazji trafiło mi się zrobić żółta kotkę Becię na zamowienie:). Bardzo się podobała :)
Nie wyszły mi zdjęcia, zapomniałam rano je porobić i teraz już widac fatalne oświetlenie. No trudno

Maluchy maja zawieszki, nadają się do powieszenia przy telefonie, plecaku, torebce:)

czwartek, 3 marca 2011

Rozumowa porażka:(

Szalona Anna zrobiła takie fajne maskotki Serce i Rozum, też chciałam i doznałam klęski:(
Nie podoba mi się bardzo ta reklama, a maskotki są koszmarne i teraz już wiem...NIE MAM SERCA DO ROZUMU, hihihi
Za to pokochałam robić te małe rozciapierzone cośki i chyba kilkanaście różnych zrobię:)


wtorek, 1 marca 2011

Nowalijki:)

Roboty dużo a szydełko nie bardzo ma ochotę pracować. Nie cierpię mieć "bata" nad sobą:). 3 kwietnia jedziemy z Szaloną Anną na Jarmark Rzeczy Ładnych do Chorzowa. Musimy coś przygotować, pomysłów mamy masę, gorzej z czasem i chęciami:)
Ania coś cały czas robi, a ja tylko robie wrażenie, hihihihi..
Ale zawsze coś tam się w bólach rodzi...