Weszłam do siebie na blog i zatkało mnie...zapomniałam ,że na stronie nadal u mnie kica sobie zajaczek wielkanocny:)
Robię cały czas a właśnie ten czas przelewa się miedzy palcami. Tydzień mija ,nawet nie wiem kiedy. Roboty coraz więcej ,pomysły latają po głowie, tylko nie ma kiedy realizować. No samo życie...
Anioły urodziły się jak zwykle u mnie-dziwaczne z kolorowymi włosami, w kieckach radośnie napaćkanych kwiatami. Ale kto widział ANIOŁA? Może takie są, jakie ja bym chciała je widzieć?
Całuski dla WAS wszystkich
Obserwatorzy
wtorek, 24 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Takie kolorowe są ładniejsze
OdpowiedzUsuńPiękne!!!wszystkie:)
OdpowiedzUsuńSuper sa te Twoje anioly,podobaja mi sie:)
OdpowiedzUsuńBardzo radosne Aniołki
OdpowiedzUsuńŚlicznie je zrobiłaś, a włosy rewelka!!!
Asieńko cudnie ci wyszły te aniołki .
OdpowiedzUsuńAsiu,cudne te Twoje aniołki!Moim faworytem jest zielonowłosy,ale wszystkie są urocze!
OdpowiedzUsuńKażdy ponoć ma swojego anioła.Myślę,że te należą do wiosny :)
Pozdrawiam cieplutko.
Piękne i kolorowe, takie powinny być Anioły, jeśli nie są.
OdpowiedzUsuń