Urodziła mi sunieczka yoreczka właśnie 5 maluchów, 4 dziewczynki i rodzynek:).
Listonosz niespodziewanie przyniósł mi paczkę z prezentem od mojej kochanej MARDAN:). Znowu cudeńka mi się udało dostać, zdjęciucho do wglądu
Ale czuję się szczęśliwa:) Maryniu, bardzo dziękuję:)
Obserwatorzy
piątek, 10 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Какие классные лапочки,супер.Маленькие такие.
OdpowiedzUsuńBąble przeurocze:))) noworodki wszystkich gatunków oprócz kocich są rozkoszne, będę czekać na późniejsze zdjęcia jak podrosną, a bomba rewelacyjna
OdpowiedzUsuńCudne psiaczki i prezentu gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeju jakie słodziutkie, no to masz przedszkole ;-) sliczne prezenciki.
OdpowiedzUsuńJa marzę o Yorku...ale mam już jednego psa w mieszkaniu i niestety,nici z Yoreczka ... moze za jakieś 15 lat dopiero ;D Są cudne !!!
OdpowiedzUsuńŚliczne psiaki. Prezenty super.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne maluszki! :)
OdpowiedzUsuń