Obserwatorzy

czwartek, 7 czerwca 2012

Pomarńczowa:)

A to ostatnia z lalek do pokazania, najciemniejsza z cery i włosków. Reszta z lalek..a kupiłam ich hohoho..a może i więcej- już będzie ubierana w celach komercyjnych

Myślę, że będą się dzieciom podobały, bo ciuszki mają zdejmowane. Może jeszcze dostanie każda po sweterku i torebeczce:)

środa, 6 czerwca 2012

Część dalsza fascynacji oczami

Chyba się nie  uspokoję, zanim te lalki nie poubieram:)
Właśnie skończyłam "zieloną"

Zakochałam się w oczach:)

Zobaczyłam je kilka dni temu w sklepie i zatkało mnie:)
Są świetne-inaczej. A te wyszywane oczka..no cudo.
A wczoraj już jedna naguska dostała kiecuchę

A teraz ich parametry:
Wygląd obłedny-jak wyżej, wzrost -30 cm , oczka wyszywane z malutkimi serduszkami w źrenicach, włosiska do czesania, wykonane z tkaniny chyba grubej bawełny i rarytas!!!!!!!!!!! w rączkach i nóżkach mają druty, które pozwalają im np  stać, założyć nóżkę na nóżkę, siedzieć. Dla mnie to bomba!!!!!!!!!! Jeden minus-wykonane w Chinach, a nie lubię popierać tego typu handlu. Ale raz- nie zawsze. Rozgrzeszyłam się bo pokochałam te pycholki od razu:)