No zaczęło sie u mnie w domu...choinkę ubrałam już dziś! Z konieczności ! Ze sforą aniołków jedzie wraz ze mną na pierwszą imprezkę Swiąteczną w tym roku.
Na szybko dziś powstały stroiczki i miśki dostały czerwone czapeczki:)
Bombki się suszą, gwiazdki krochmalą, misiaki siedzą jeszcze wilgotne na kaloryferach... wyraźnie czuje sie już święta, hihihi
Obserwatorzy
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szydełkowanie radosne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szydełkowanie radosne. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 20 listopada 2012
środa, 7 listopada 2012
5 miesiecy...
Nie wiem kiedy to minęło, miesiąc za miesiącem i nawet lato mi uciekło gdzieś. Od jarmarku- do jarmarku...od wystawy do wystawy. Prawie tydzień w tydzień po 2-3 dni.
Praca na bieząco i wiecznie czegoś brakuje, coś trzeba dorobić.
Urodziło się przez ten czas ze 100 miśków, kilkadziesiat aniołków szydełkowych, trochę stroików, odcisków w masie, anioły z worka i rzeczy ktorych już nawet nie pamiętam ,nie było czasu ich fotografować. Zaniedbałam w każdym razie blog i bardzo mi żal, że nie robiłam czegoś na goraco.
Teraz listopad, miesiac na przygotowanie się do szaleństwa grudniowego. Już powoli zaczynam wychodzić ze skóry, bo mało czasu zostało.
Powoli poznajduję rzeczy które jeszcze mi zostały i zacznę je pokazywać. Nie ma tego dużo, więc nie zanudzę Was:)
Dziękuję bardzo kochane za to , że mimo iż się nie odzywałam tutaj, pisałyście i byłyście w kontakcie ze mną.
To tak na początek:). teraz od kilku dni robie zastraszające ilości gwiazdek, płaskich aniołków.
POZDRAWIAM KOCHANE SERDECZNIE
Praca na bieząco i wiecznie czegoś brakuje, coś trzeba dorobić.
Urodziło się przez ten czas ze 100 miśków, kilkadziesiat aniołków szydełkowych, trochę stroików, odcisków w masie, anioły z worka i rzeczy ktorych już nawet nie pamiętam ,nie było czasu ich fotografować. Zaniedbałam w każdym razie blog i bardzo mi żal, że nie robiłam czegoś na goraco.
Teraz listopad, miesiac na przygotowanie się do szaleństwa grudniowego. Już powoli zaczynam wychodzić ze skóry, bo mało czasu zostało.
Powoli poznajduję rzeczy które jeszcze mi zostały i zacznę je pokazywać. Nie ma tego dużo, więc nie zanudzę Was:)
Dziękuję bardzo kochane za to , że mimo iż się nie odzywałam tutaj, pisałyście i byłyście w kontakcie ze mną.
To tak na początek:). teraz od kilku dni robie zastraszające ilości gwiazdek, płaskich aniołków.
POZDRAWIAM KOCHANE SERDECZNIE
Etykiety:
Aniołowo,
Do adopcji,
Lalki,
Moduły chińskie,
Ozdoby,
Rzeźby,
Szydełkowanie radosne,
Świątecznie,
Wstążeczki
czwartek, 7 czerwca 2012
Pomarńczowa:)
A to ostatnia z lalek do pokazania, najciemniejsza z cery i włosków. Reszta z lalek..a kupiłam ich hohoho..a może i więcej- już będzie ubierana w celach komercyjnych
Myślę, że będą się dzieciom podobały, bo ciuszki mają zdejmowane. Może jeszcze dostanie każda po sweterku i torebeczce:)
Myślę, że będą się dzieciom podobały, bo ciuszki mają zdejmowane. Może jeszcze dostanie każda po sweterku i torebeczce:)
Etykiety:
Lalki,
Różności,
Szydełkowanie radosne
środa, 6 czerwca 2012
Zakochałam się w oczach:)
Zobaczyłam je kilka dni temu w sklepie i zatkało mnie:)
Są świetne-inaczej. A te wyszywane oczka..no cudo.
A wczoraj już jedna naguska dostała kiecuchę
A teraz ich parametry:
Wygląd obłedny-jak wyżej, wzrost -30 cm , oczka wyszywane z malutkimi serduszkami w źrenicach, włosiska do czesania, wykonane z tkaniny chyba grubej bawełny i rarytas!!!!!!!!!!! w rączkach i nóżkach mają druty, które pozwalają im np stać, założyć nóżkę na nóżkę, siedzieć. Dla mnie to bomba!!!!!!!!!! Jeden minus-wykonane w Chinach, a nie lubię popierać tego typu handlu. Ale raz- nie zawsze. Rozgrzeszyłam się bo pokochałam te pycholki od razu:)
Są świetne-inaczej. A te wyszywane oczka..no cudo.
A wczoraj już jedna naguska dostała kiecuchę
A teraz ich parametry:
Wygląd obłedny-jak wyżej, wzrost -30 cm , oczka wyszywane z malutkimi serduszkami w źrenicach, włosiska do czesania, wykonane z tkaniny chyba grubej bawełny i rarytas!!!!!!!!!!! w rączkach i nóżkach mają druty, które pozwalają im np stać, założyć nóżkę na nóżkę, siedzieć. Dla mnie to bomba!!!!!!!!!! Jeden minus-wykonane w Chinach, a nie lubię popierać tego typu handlu. Ale raz- nie zawsze. Rozgrzeszyłam się bo pokochałam te pycholki od razu:)
Etykiety:
Lalki,
Różności,
Szydełkowanie radosne
środa, 29 lutego 2012
Podpatrzone :)
Nie mój pomysł, ale wykonanie tak. Gdzieś to zobaczyłam kilka dni temu i zafascynowało mnie. Mam masę pomysłów na te "stworki" brzozowe:)
Miałam ambitne plany, a przesiedziałam nad marnymi kurczakami cały dzień. Może dziś mi coś wyjdzie innego:)
Miałam ambitne plany, a przesiedziałam nad marnymi kurczakami cały dzień. Może dziś mi coś wyjdzie innego:)
Etykiety:
Ozdoby,
Różności,
Szydełkowanie radosne,
Świątecznie
wtorek, 28 lutego 2012
Wczoraj sobie robiłam na kolorowo:)
Na kolorowo i ludowo, na koniec powstał kolejny zajączek na klamerce. Dziś mam ambitniejsze plany, ale już południe a ja dalej w proszku:( Snieg sypie konkretnie a mnie się chce już trochę słoneczka.
Etykiety:
Ozdoby,
Szydełkowanie radosne,
Świątecznie
niedziela, 26 lutego 2012
Klamerki na Wielkanoc:)
Po raz kolejny -klamerki. Nie mam niestety jeszcze usztywnionych koszyczkow z bawełny, więc zajączki i kurka muszą być wetknięte do zdjęcia w origami. Od kilku dni myślałam jak wykorzystać na Wielkanoc klamerki od Bogusi i chyba wymyśliłam ciekawą sprawę. Kto to wymyślił, że na klamerkach maja "siedzieć" tylko aniołki?!
Etykiety:
Szydełkowanie radosne,
Świątecznie
wtorek, 14 lutego 2012
No jestem:)
Po kolejnym dziesiejszym OPR juz obiecuje sie poprawic. Będę, obiecuję pojawiać sie normalnie:)
Przez te 2 miesiące nie miałam dużej weny. Powstało jednak kilkadziesiąt róznych rzeczy, które powoli postaram się pokazać. Dziś te ostatnie, które mam pod ręką. Muszę powoli popakować i przygotować już sobie.
Na dzisiaj starczy, pomieszaly mi się miśki z jajkami i kurkami:) Trudno:)
Przez te 2 miesiące nie miałam dużej weny. Powstało jednak kilkadziesiąt róznych rzeczy, które powoli postaram się pokazać. Dziś te ostatnie, które mam pod ręką. Muszę powoli popakować i przygotować już sobie.
Na dzisiaj starczy, pomieszaly mi się miśki z jajkami i kurkami:) Trudno:)
Etykiety:
Decoupage,
Szydełkowanie radosne,
Świątecznie
środa, 30 listopada 2011
Aniołki..komu, komu...:)
Krzywe te moje bałwanki ale każdy inny i tak ma być:) Tak autor je widział:)
Są śliczne a na prezent doskonałe:)
Dostałam wczoraj paczkę od Pana produkującego ANIOŁKI ŻELOWE-WITRAŻOWE. Kupiłam je w nadmiarze, może ktoś ma ochotę na kilkanaście ślicznych, odstapię z ochotą. Każdy ma przyssawkę i możliwość powieszenia normalnie w oknie lub na choince. Wielkość 20 cm. Cena 5 zł za sztukę.
Etykiety:
Różności,
Szydełkowanie radosne
Subskrybuj:
Posty (Atom)