Obserwatorzy

wtorek, 8 lutego 2011

Uczę się...

Dostałam się do kilku Galerii, jestem bardzo szczęśliwa. Zaraz jednak zaczeły się problemy ze zdjęciami. Od Szczęścia dostałam super program do obróbki zdjęć. Ale trzeba się go nauczyć. Z mozołem bawię się więc zdjęciami i "obrabiam"co tylko wpadnie mi ręce. Wczoraj udziobałam takiego dziwnego misia, a miał być zamówiony lew:). Niestety ta maskotka patrzyła na mnie pyskiem niedzwiadka nie lewka:). Ale zdjęcie jakoś takoś obrobiłam:)

4 komentarze:

  1. swietne te zdjecia :) idealne kwadrarty :) a jak nazywa sie ten program?
    buziaki przesylam i zapraszam czasem do mnei :* i na moje candy

    sodalit-art.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na lwa to przede wszystkim-gdzie grzywa?:)
    Ale misio z niego uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje! Ze zdjęciami sobie poradzisz. Wszystkiego można się samemu nauczyć. Jak się ten super program nazywa?

    OdpowiedzUsuń