Obserwatorzy

środa, 25 maja 2011

Stojak i inne rzeczy:)

Od Szalonej Anny dostałam dwa fajne stojaki na biżuterię. Wreszcie kolczyki mojej córki mogą wisieć i je widać:)
Marynia ma jutro urodzinki, więc do niej pojechał taki stworek. Mam nadzieję, że sprawi trochę radości:)
A ja cały czas robię ale mnie nie widać. Dużo mam planów, głowa pełna pomysłów. Ale tak serio to chwilami nie mam energii, brakuje mi dążenia, celu .Zastanawiam się po co to robię, dla kogo? Chyba tylko dla siebie i swojej satysfakcji.
Zrobiłam sobie wzór i uszyłam takiego miśka, chyba bardziej podobny do lwa z pychola.
Od Ali z robótkowego poddasza dostałam śliczną wełne chyba w 6 kolorach. Wczoraj wieczorem urodził mi się z jednej taki oto miś:)
Następne jeszcze w kłębku siedzą, ale sadzę że powoli w ciężkich bólach je urodzę:)

7 komentarzy:

  1. A ja uwielbiam do Ciebie zagladac.Mimo...pewnego wieku uwielbiam zabawki.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu kolczyki na tym stojaku naprawde super wyglądają i fanie,że się cieszysz,wreszcie będziemy mogly gdzie wieszać,a Twoje stworki jak zawsze są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Stojak na biżuterię to super sprawa,widac przynajmniej wszystko dokladnie.A zwierzątka sa swietne:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Stojak faktycznie jest bardzo przydatny. A co do misiaczków to ten pomarańczowy jest uroczy .

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale Twoja córka ma biżuterii. Bije mnie na głowę.
    misiaki sa słodziutkie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Stojak faktycznie przydatna rzecz :) a Twoje tworki.... cóż robisz je też dla Naszej frajdy ich oglądania ;)
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ pokaźna kolekcja kolczyków! Stojak wykorzystany w 100%

    OdpowiedzUsuń