Gonię z pracami, bo w piątek jedziemy na 3 dni na Wystawę Rękodzieła do Prudnika.
Dziś na szybko urodził mi się miś, z ostro walącego po oczach pomarańczowego futerka:). Normalnie pomarańczowa żarówka:)
Karboszony, misie szydełkowe i inne stworki czekaja na fotki. Dam w najbliższym terminie:) Buziaki dla Wszystkich:)
Obserwatorzy
środa, 1 czerwca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O rany ale fajny :)
OdpowiedzUsuńJest fajny .
OdpowiedzUsuńFajnie. Życzę powodzenia. Śliczny miś
OdpowiedzUsuńJaki cudny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMiś jest exstra,kolor tez fajny,taki przyciągajacy wzrok,powodzenia w wystawie:)
OdpowiedzUsuń