Obserwatorzy

środa, 14 marca 2012

Mam maraton do wariactwa:)

Już się kiedyś zastanawiałam, dlaczego nie robię czegoś "normalnego"? Ciągnie mnie wiecznie do czegoś innego, zdecydowanie. Mam wzór, ale i tak go natychmiast zaczynam przerabiać na swój sposób. A życie...
Wczoraj wpadłam w dziwny nastrój i poleciałam po bandzie:)
Plastry trzeba skończyć, ale nie będę miała teraz czasu przez kilka dni

3 komentarze:

  1. Oj, jak bym chciała umieć tak przerabiać wzory. Są wspaniałe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Ja tez z wzorow nie robie:) Nawet jak haftuje kzyrzykami to po swojemu czesciowo robie. Taki nasz urok:) A prace piekne,szczegolnie te obrazki na plastrach drewna. Bardzo mi sie podobaja:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale narobilas tye przepieknych rzeczy:)

    OdpowiedzUsuń