Już się kiedyś zastanawiałam, dlaczego nie robię czegoś "normalnego"? Ciągnie mnie wiecznie do czegoś innego, zdecydowanie. Mam wzór, ale i tak go natychmiast zaczynam przerabiać na swój sposób. A życie...
Wczoraj wpadłam w dziwny nastrój i poleciałam po bandzie:)
Plastry trzeba skończyć, ale nie będę miała teraz czasu przez kilka dni
Obserwatorzy
środa, 14 marca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj, jak bym chciała umieć tak przerabiać wzory. Są wspaniałe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:) Ja tez z wzorow nie robie:) Nawet jak haftuje kzyrzykami to po swojemu czesciowo robie. Taki nasz urok:) A prace piekne,szczegolnie te obrazki na plastrach drewna. Bardzo mi sie podobaja:)
OdpowiedzUsuńAle narobilas tye przepieknych rzeczy:)
OdpowiedzUsuń