Nie wiem co się dzieje, ale od jakiegoś czasu nie mam chwilki, aby na bieżąco dawać zdjęcia na blog, a to w końcu moja kronika pracy:)
Przed kiermaszem zrobiłam jeszcze rodzinkę smoków
A potem był w sobote Kiermasz w Świętochłowicach!!!
Atmosfera była wspaniała. Ludzi oglądających nie za dużo, ale wygadałyśmy się, pośmiały. Organizatorzy mili i wierzę że kolejny kiermasz to będzie następne ich powodzenie. Za każdym razem będzie lepiej i więcej ludzi. Mam nadzieję tam wrócić na kolejne święta.
Spotkałyśmy się w 6 znajomych blogów. Była Ala, Ela, Kasia, Ania, Agnieszka. Na koniec zrobiłyśmy sobie wymianki wspaniałości. Ale to zobaczycie w kolejnym poście:) Nie wszystko naraz.
Tak to było:)
A w poniedziałek dostałam zamówienie na dwa duże łabędzie na stół weselny. Dawno nie składałam modułów i ciężko mi szło, ale już gotowe,dziś będą odebrane
Za radą Kasi parka dostała wianuszek i kapelusik:)
Obserwatorzy
środa, 20 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kurczę, ile pracy- podziwiam :))
OdpowiedzUsuń