Dziwny materiał na szycie misia, myślałam że będzie łatwiej szyć, ale ciężko, ręce mnie bolą, mam wrażenie że starte mam linie papilarne:(. Zdecydowanie łatwiej jest robić na szydełku misiaczki, ale trudno jak się ma wariactwo w głowie...
Obserwatorzy
wtorek, 12 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny misiaczek
OdpowiedzUsuńMiej to wariactwo w głowie jak najdłużej , bo misiaczki wychodzą ci bosko .
OdpowiedzUsuńJaki słodki, super Ci wyszedł
OdpowiedzUsuń