Taki sobie, na szybko zrobiony.Nie był to dobry dzień, burza myśli mnie dopadła, rozmawiając ze Szczęściem przez telefon, bezwiednie złapałam szydełko i małą kulkę bawełny, którą dostałam kiedyś od Ani. Ten aniołek to bezmyślnie działanie, ale jak go kiedyś nacukrzę będzie myślę ładny.
Obserwatorzy
czwartek, 17 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczny
OdpowiedzUsuń