Od kilku dni mam fatalny humor, przygnębienie. Chyba nawarstwiło się za dużo kłopotów na moją głowę. Muszę wreszcie coś zrobić z moim życiem, coś postanowić i nie działać chaotycznie, pod wpływem impulsów. Najgorsze, że to "coś" narasta z roku na rok i nie robię dosłownie nic. A ja szukam, cały czas szukam swojego miejsca na ziemi, czegoś co by mnie pociągnęło tak do końca, zajęło całkowicie myśli i ręce. Jakieś czarne myśli krążą wiecznie wkoło mnie, coraz mniej rzeczy daje radość i satysfakcję. Mając tyle lat czuję się jakby na początku drogi, a tu już najbardziej optymistycznie połowa.Niby nie ma co narzekać, mam wspaniałe córki, wnusię, Szczęście- oddanego i kochanego człowieka, mam psy, które też kocham bezgranicznie i bezkrytycznie, mam przyjaciół, rodzinę do której mogę zadzwonić i pogadać a jednak od tylu lat w środku mam za mało czegoś, może brakuje mi stabilizacji, spokoju. To dziwne, że małe w sumie kłopoty potrafią wybić mnie z rytmu, doprowadzają prawie do depresji. Jakieś strachy wychodzą z zakamarków i mają całkiem realne zęby i pazury. Oj chyba się rozbiadoliłam a chciałam Wam pokazać mojego Stworka, ni to mysz, ni króliczek, ale taką miałam wizję na taką krzyżówkę, a co autor miał na myśli...sam nie wie
I jeszcze takie małutkie misiaczki
Zastanawiam się po co to wszystko robię, komu to potrzebne, może tylko to jest dobre, że jak coś tworzę zapominam na chwilkę
Sliczne to wszystko,chyba znowu w nocy nie spalas co?te malutkie wychodza Ci super!A myszka to REWELACJA!
OdpowiedzUsuńMyszka wyszła ci jak mała zalotnica ,
OdpowiedzUsuńa misiaczki są po prostu urocze.
Stworek jest niesamowity. Wygląda troszkę troszkę jak Stich z Disnejowskiego filmu dla dzieci ( Lilo i Stich) :) Wygląda niesamowicie. Pozdrawiam gorąco i proszę się nie łamać
OdpowiedzUsuńMoglabym sie podpisać pod Twoim postem. Taz ma doła jak Rów Marianski i wydaje mi sie że wszystko idzie nie tak.
OdpowiedzUsuńTo dobrze za mamy jakies zajęcie zeby zająć myśli i ręce. Super myszo-królik, z tą wstążką wygląda bardzo elegancko.
Pozdrawiam i słoneczko posyłam
Śliczne maluszki
OdpowiedzUsuńAsia, co to? dzisiaj nic nie zrobilas?
OdpowiedzUsuńMysza jest sliczna!
twój blog jest świetny! Bez dwóch zdań trafia do moich obserwowanych :) Już widzę jak będzie poprawiał mi mój humor gdy dopadnie mnie handra ^^
OdpowiedzUsuńW podzięce za te chwile radości mogę jedynie zaprosić na moje kolczykowe candy :)
http://cyberynka.blogspot.com/