Mają po 12 cm, po usztywnieniu ok 15 cm:) Zrobiłam 4 x po 4 różnych wzorów sukieneczek:)
Obserwatorzy
czwartek, 2 września 2010
Trzy dni z aniołami
Namachałam się zdrowo, ale wreszcie zrobiłam to zamówienie. Teraz jeszcze usztywnienie i ozdabianie. Dostaną złote włosy i kokardki u sukienek. I spokojne pojada do Holandii:)
Etykiety:
Szydełkowanie radosne
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
aleś naprodukowała :)
OdpowiedzUsuńNo prosze - jaka pracowita dziewczyna!
OdpowiedzUsuńBy Cie diabli wzieli,ja jednego juz 3 dni robie i skonczyc nie moge,a u Ciebie taaaaka produkcja!:)
OdpowiedzUsuńPiękne, podziwiam. Jaka Ty jesteś pracowita chyba kompleksów się nabawię. Co tu wejdę to jest coś nowego
OdpowiedzUsuńwooow, ale pokaźna gromadka - normalnie zastęp anielski :) ślicznie
OdpowiedzUsuńFajne aniołki , ja też już zaczęłam "dziergać " aniołki .
OdpowiedzUsuńAle zamówienie trafiłaś! Piękne zastępy! Tylko świętą nie zostań ;)))
OdpowiedzUsuńJuz piękne a po wykończeniu to będą dopiero anielskie dostojnosci!
OdpowiedzUsuń