Obserwatorzy

środa, 1 grudnia 2010

Owłosieniec:)

Prawie się popłakałam jak mi się wczoraj urodziła ta myszka:) Na zimę ubrała włoski, czy co? Żeby w pałkę zimno nie było? hihihi....Neandertalczyk wyraźnie:)

8 komentarzy:

  1. Asiu ta grzywaczka jest rewelacyjna!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. EXTRA wyszło! Bardzo udana myszolka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest świetny uśmiałam sie po pachy i o to chodzi trochę uśmiechu przy takiej zimie wskazane kapitalny pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. No i co się tak śmiać z mysi?? Mysia też stworzenie, uczucia ma, i mogłoby jej się smutno zrobić, tak tak smutno zrobić, przytulić ją i to szybciutko trzeba ;))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fryzura pierwsza klasa hehehehe :D

    OdpowiedzUsuń