Miła Pani zamówiła sobie myszki na choinkę dla wnucząt. Zrobiłam kolejne wczoraj, ale jakoś ciężko mi szydełko chodziło w ręce. Może dziś będzie lepiej. Wieczorem miałam kłopoty z netem, więc tylko ubrałam jeszcze jedną bombkę.
Kilka dni temu zrobiłam sobie breloczek do kluczy od samochodu, uszyłam i zapomniałam, a miałam pokazać:)
śliczne myszeczki, a ta głowa super dyndadełko
OdpowiedzUsuńHej to nie główka stworka tylko najprawdziwszy owczarek polski nizinny ... A myszaki to przystojniaki. Bombka też piekna.
OdpowiedzUsuńNie wiem kiedy dajesz radę tworzyć wszystkie zwierzątka! :) Dziękuję ślicznie za rady :* Dziś i ja zrobiłam swojego pierwszego misiaka! :)
OdpowiedzUsuń