Właśnie dziś przypada, z tej okazji uszyłam MISIA:)
Jak Święto, to świeto, dostał piórka:)
W szufladzie mam misia z dziecinnych lat, ma biedak jakieś 40 lat, ale też ma dziś święto, więc postanowiłam Go pokazać, niech trochę wyjdzie na świat, bo stargany życiem boroczek:(
Zrobiłam inne zdjęcia mojej lalki, może tu lepiej ją będzie widać:)
Obserwatorzy
czwartek, 25 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny misiaczek , co do lalki się nie wypowiadam , bo nie przepadam za lalkami
OdpowiedzUsuńNie lubię misków , ale twoje to mistrzostwo
OdpowiedzUsuń, a uszyć je to w ogóle szok
Pewnie nie uwierzysz,ale jak rano w telewizji usłyszałam,że dziś Międzynarodowy Dzień Pluszowego Misia od razu pomyślałam o Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńZ tej okazji przesyłam serdeczne życzonka i uściski dla Ciebie i wszystkich Twoich misiaczków.
Slodki ten misiaczek,ale ten 40 latek jest jeszcze slodszy:)oj jak on sie dzisiaj cieszy,ze moze byc wsrod innych misiaczkow i ze zyje!Aby Ty jedna pamietasz o swiecie Pluszowego Misia:)
OdpowiedzUsuńŚliczny miś. Ten z dzieciństwa uroczy.Jesteś na czasie-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten miś
OdpowiedzUsuńLalka futrzakowa wspaniała. Misiu uroczy ale ten tówj z dzieciństwa taki już bidulek ale podziwiam że masz go do tej pory ...
OdpowiedzUsuń