Obserwatorzy

niedziela, 18 kwietnia 2010

Szalik dla Marysi

Pierwszy z kilku, które zamówiła. Zrobiłam go z fajniutkiej  wełenki, bardzo miłej w dotyku niestety nie znam jej nazwy. Wydaje mi się, że to 100 % akryliku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz