Obserwatorzy

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Zapomniany temat

Drugi dzień Świąt , a tu po wczorajszej pięknej pogodzie ani śladu. Deszcz i zimno, wiatr olbrzymi.
Wczoraj przypomniał mi się temat słomy, bawiłam się tym kilka lat temu. W domu zostało tylko kilka obrazków, które właśnie starałam się obfotografować, z dość zaskakującym skutkiem:).
Słoma daje duże możliwości.
Do tej pory mam ok 0,5 kg surowej ślicznej,prostej słomy...może kiedyś wróce do tego tematu

1 komentarz: