Wczoraj przypomniał mi się temat słomy, bawiłam się tym kilka lat temu. W domu zostało tylko kilka obrazków, które właśnie starałam się obfotografować, z dość zaskakującym skutkiem:).
Słoma daje duże możliwości.
Do tej pory mam ok 0,5 kg surowej ślicznej,prostej słomy...może kiedyś wróce do tego tematu
Cudne są!
OdpowiedzUsuń