Dostaną jutro jeszcze dzioby i oczka, może ciutkę stawu i wreszcie mogą pojechać do zamawiajacej.
Znowu zdjęcie beznadziejne, ale daję słowo łabędzie fajne, foremne i nie będę się ich wstydziła:)
A tu już skończone i u nowej właścicielki:)
Obserwatorzy
środa, 28 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przecudne :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu.
Cudne!
OdpowiedzUsuńPodziwiam jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńaż nie wiem co napisać, śliczne
OdpowiedzUsuń