Jeszcze jest częściowo w folii, ale jutro już całkiem go opanuję:)
Obserwatorzy
niedziela, 15 sierpnia 2010
Chwalę się i to bardzo:)
Wczoraj aż mi ręce drżały i głowa rozbolała okropnie. Pojechaliśmy z moim Szczęściem na zakupy. Nie spodziewając się niczego, weszłam za Szczęściem do sklepu i po chwili okazało się, że kupił mi tv. Ale bajer, ma chyba wszystkie najnowsze funkcje i jest ogromny!!! Bardzo się cieszę, tu w moim pokoju-pracowni (37 metrów) ten telewizor to już dodatkowy wypas. Radość mnie rozwala, więc się chwalę:) a następna sprawa, że ślady mojej radości muszą zostać tu na tym moim blogu:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana ciesze sie razem z Toba,takiego prezentu zycze Ci z calego serca,bo zasluzylas na niego,pozdrawiam Was i buziaczki zostawiam!
OdpowiedzUsuńGratuluję Szczęścia i wspaniałego nabytku! Teraz pracownia jest naprawdę full-wypas :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze szybciej będzi mijał czas :) Fajnego masz mężusia ;)
OdpowiedzUsuńFajny prezent. Ja jak robię na szydełku to lubię coś pooglądać -pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper wypas
OdpowiedzUsuń