Udziubałam takiego osła, gdzieś na którymś blogu kiedyś widziałam, nie pamiętam niestety jak był robiony. Wiem ,że był sliczny a mój ma głupią minę i grube karczycho
Obserwatorzy
środa, 18 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
udał sie bombowo
OdpowiedzUsuńsympatyczny jest
OdpowiedzUsuńAle fajny ten konik,bomba!
OdpowiedzUsuń