Taka sobie, moje Szczęście twierdzi, że coś jej brakuje...Robiłam ją jako zlepek z róznych wzorów maskotek. Do nóżek dałam połówki koralików i trochę ją wyczesałam. No taka sobie misia:)
Obserwatorzy
sobota, 28 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jest prześliczna. Jakie ma piękne rzęski! Superowa. W wolnej chwili zapraszam do mnie na Wymianko-Candy
OdpowiedzUsuńTen jest super!
OdpowiedzUsuńMisia baardzo milusia i bardzo praktyczna w kolorze.W dzieciecych lapkach zachowa swiezosc na dluzej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie-psiankaDK-
Ja Cie sune, jakie ma świetne rzęsy - tak czaruje spojrzeniem, że zakochać się można ;)))
OdpowiedzUsuńPiękna,wyczesana rzekłabym ;))) A mordkę to ma śliczną ! Tak się patrzę na jej brzuszek i powiem Ci,że ja swoim szydełciakom przyszywam go w odwrotną stronę.Tym szerszym do dołu :) Ale każdy ma inną metodę ;) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie do zabawy:)zasady u mnie:)
OdpowiedzUsuńsłodka misia
OdpowiedzUsuń