Obserwatorzy

piątek, 20 sierpnia 2010

Mała Miśka:)

Taka mała zrobiona na szybko:)

Trenuję przed niedzielą :)
Autor: alusia39-kokusia o 11:27
Etykiety:

8 komentarzy:

  1. Anna20 sierpnia 2010 11:44

    Ooooo...jaki fajny zajaczek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. alusia39-kokusia20 sierpnia 2010 11:59

    Noż kurcze, chyba Ci Ania na oczy padło,hihihi jak piszę, że Misia to nie Zajączusia:).A z drugiej strony może i tak jest.Uszy, oczy i krzywa gęba:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Javorkowo Aga Jaw 20 sierpnia 2010 12:15

    królowa Elżbieta w misiowym wydaniu

    OdpowiedzUsuń
  4. evejank.blogspot.com20 sierpnia 2010 12:24

    jaka ona słodka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ascension20 sierpnia 2010 20:13

    Una ratita muy guapa, te ha quedado genial.
    besitos ascension

    OdpowiedzUsuń
  6. alicja1121 sierpnia 2010 09:54

    Piękna misia trening przed niedzielny udany .

    OdpowiedzUsuń
  7. Anna21 sierpnia 2010 11:13

    no nie,nie padlo mi nic na oczy,chocby to nawet byl obojniak to wiem,ze i tak by mi sie podobal,znam Twoje dziela juz od dawna i wiem,ze wszystko mi sie podoba,Twoimi pomyslami mnie nieraz zaskakujesz,wiec bardzo lubie je ogladac,no a ta misia jest bombowa!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zula21 sierpnia 2010 14:11

    Ja za Tobą nie nadążam :) Misia, łosioł, pszczólka, czarny misiek - no wszystko superowo śliczne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)