Obserwatorzy

czwartek, 26 sierpnia 2010

Kawałek lasu zrobiłam:)

Taki nastrój od soboty mnie trzymał, nazbierałam "skarbów" na spacerze. Szyszki, mech, igliwie itp śmiecio-skarby.
A przy okazji zaplątała mi się pod paluchami Skrzatka:). Maciupeńka, ma zaledwie 2,8 cm. Urodziła się w poniedziałek, czekała na odpowiednią chwilkę, żeby polecieć do lasu. Właśnie skończyłam kawałeczek lasu jej  montować:)

2 komentarze: